poniedziałek, 21 listopada 2011

Nuclear launch detected!

3... 2... 1...
Z mocnego, nazwijmy to - uderzenia, rusza mój blog, w katorym ja xoczałbym podzielićsja moimi spostrzeżeniami, niekiedy poglądami, czasem snami, rzadziej innymi pierdołami. Zasadniczo, znajdą tutaj miejsce myśli nie tylko te głębokie jak leje depresyjne na Jurze, ale także płytkie jak wyobraźnia niedzielnych wojażerów przyodzianych obowiązkowo w beret. Wszystko posegregowane w 4 kategorie: życie, ciekawostki i dzikie wizje, muzyka oraz podróże.

Jak nie upiję się kawką z odrobiną węgierskiego wynalazku dodawanego przez Natalię do szwajcarskiego ciasta jabłkowego oraz nie poprawię łotewskim "Czesiem", to jeszcze dziś mój błyskotliwy umysł spłodzi jakieś byle jakie "dzieło".

gg, i mam nadzieję że re

Xoxo
(zawsze chciałem to napisać :P)
bugajek

1 komentarz: